LKS Piast Łasin - strona oficjalna

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji, a można napisać, że była wręcz nudna. Mieliśmy trudności ze sforsowaniem obrony gospodarzy, którzy mimo tego, że radzili sobie w ataku lepiej niż my nie zagrozili nam w znaczący sposób. Z kolei w drugiej połowie piłkarze wynagrodzili wszystko licznie zebranym kibicom. Gra stała się bardziej otwarta, a zagrożenie powstające z każdą akcją pod jedną i drugą bramką było coraz większe. Na prowadzenie wyszli gospodarze. W jednej z akcji wybiliśmy nawet piłkę z linii bramkowej, jednak w kolejnej nie mieliśmy już tyle szczęścia i po strzale głową z bliskiej odległości przegrywaliśmy 0:1. Doskonałej sytuacji do wyrównania nie wykorzystał jeden z naszych napastników, który po strzale zza pola karnego z najbliższej odległości nie dobił piłki do bramki. Bramkę zdobyliśmy po stałym fragmencie gry, strzał na bramkę Karola Kurkusa przeciął Przemysław Czajka i umieścił piłkę w siatce. Następnie do głosu doszli znowu gospodarze jednak świetnie spisywał się nasz bramkarz trzykrotnie ratując nas od utraty bramki, wygrywając między innymi pojedynek sam na sam z napastnikiem Kijewa. Mieliśmy również swoje okazje jednak nie potrafiliśmy zachować zimnej krwi. Udało nam się zdobyć punkt na bardzo trudnym terenie w Kijewie, a już za tydzień ostatnie spotkanie sezonu, w którym przeciwnikiem będzie rywal zza miedzy Stal Grudziądz.

• Komentarzy [0]
• czytano: [538]
• DO