- autor: admin, 2013-06-16 00:46
-
Po dobrym spotkaniu pokonaliśmy na własnym boisku zespół Stali Grudziądz 3:0.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, jednak to my wyszliśmy na prowadzenie. Bramkę zdobyliśmy po pierwszej akcji ofensywnej. Dawid Stępień po indywidualnej akcji z lewej strony boiska świetnie dośrodkował piłkę w pole karne do wbiegającego Mateusza Wojciechowskiego, który bez problemu umieścił ją w siatce. Po tym jak objęliśmy prowadzenie gra się wyrównała. Stal atakowała coraz odważniej, lecz po raz kolejny to my strzelamy bramkę. W jednym z kontrataków Mateusz Pelzner doskonale zagrał na wolne pole do Bartosza Pantera, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości pewnie umieścił piłkę w siatce. Stalowcy chcieli jeszcze przed przerwą strzelić bramkę by nawiązać z nami kontakt, jednak ta sztuka nie udała im się. My graliśmy swoje, marnując kilka szans jak np. rzut wolny z bliskiej odległości do bramki. Druga połowa to gra akcja za akcję. Goście byli nadal bardzo groźni, ale tego dnia nie udało im się pokonać naszego bramkarza, najlepszą okazję ku temu mieli pod koniec spotkania kiedy nie wykorzystali sytuacji sam na sam po indywidualnej akcji jednego z napastników. Warto zaznaczyć, że świetnie w tej sytuacji spisał się nasz drugi bramkarz Jeremiasz Szychowski, który uniemożliwił napastnikowi oddanie skutecznego strzału. Pod koniec spotkania po jednym ze strzałów kontuzji palca doznał bramkarz Stalowców, goście zmuszeni byli wymienić go na zawodnika z pola. Efektem tego była bramka już w doliczonym czasie spotkania strzelona przez Mateusza Wojciechowskiego. Cieszy nas zarówno zwycięstwo jak i to, że udało nam się zagrać na "zero z tyłu". Wygrana z silną ekipą Stali napawa optymizmem i pozwala w dobrych humorach zakończyć ten trudny sezon. Podsumowanie tegorocznych zmagań ukaże się już niedługo.